Ne.
On
Nina tego dnia obchodziła swoje trzynaste urodziny. Na
przyjęcie zaprosiła pięć koleżanek: Aśkę, Ankę, Kaśkę, Martę i Karole. Na
przyjęciu było nudno więc postanowiły że pobawią się na podwórku. Powoli
zaczęło się ściemniać. W lesie znalazły wielki dom którego nigdy wcześniej
nigdy nie widziały choć był na prawdę ogromny. Weszły do środka by zwiedzić
dwór. Dom był nie tknięty i od dawna opuszczony. Meble pochodziły z czasów
renesansu. Marta i Kaśka zaczęły się bać więc poszły do swoich domów. Reszta
weszła po skrzypiących schodach na górę. Każda z dziewczyn poszła do innego
pokoju. Kaśka poszła w głąb domu,bardzo daleko od miejsca w którym były
dziewczyny. Weszła do jednego z pokoi i zapaliła światło. Był piękny i
duży,skoczyła na rozłożyste łoże. Zasnęła. Obudził ją straszliwy krzyki. To
były krzyki jej koleżanek. Pobiegła w stronę od głosów. Energicznie pociągnęła
klamkę z drzwi z których pochodziły krzyki.Poczuła odór gnijących ciał i
zobaczyła swoje koleżanki a raczej ich resztki. Ale one wciąż żyły.
-Nina uciekaj!!
-Kto wam to zrobił?!
-On,przyjdzie po ciebie!Uciekaj!
-Nie mogę was tu zostawić!
-On się zbliża,szuka ciebie!Już!
Nina wybiegła z pokoju, zbiegła do holu i nacisnęła
klamkę.Drzwi były zamknięte!!Przez okno!! Zaczęła mocować się z oknem, też zamknięte!!
Wybiła szybę szybko wyskoczyła przez okno. Była już noc. Nina biegła w stronę
swojego domu ale on był oddalony parę kilometrów dalej. Ktoś za nią biegł. Był
coraz bliżej, w końcu ją złapał, jego upragnioną zdobycz. Wbił chaotycznie nóż
w jej rękę. Nina wiła się z bólu a on zadawał kolejne ciosy. Na koniec wbił nóż
w jej serce,prysnęła fontanna krwi… W domu Niny Jej rodzice oglądali wiadomości
,,Ze szpitala psychiatrycznego uciekł seryjny morderca, uciekł w stronę lasu”
Przecież nie daleko nas jest szpital koło lasu. Rodzice Niny zamarli...
Macarena
Straszna lipa .. Piszesz że Kaśka poszła do domu z Martą bo się bały a potem że Kaśka weszła w głąb domu do pokoju z dużym łóżkiem potem okazuję się że to Nina .. Tu wogóle nie ma spójności .. Mam wrażenie że piszą to 10-latki..
OdpowiedzUsuń