wtorek, 31 maja 2011

Nowy Domek cz.1

Lampa z mężem Kaspianem stoją na placyku przed swoim nowym, pięknym domem... Przytulają się i myślą tylko o swoim szczęściu i o wspaniałej przyszłości która czeka ich w tym miejscu...
   - Wspanały zakup, proszę pani. Zapraszam w czwartek do biura, aby wypełnić wszelkie formalności, a na razie żegnam się z państwem- powiedział przedstawiciel biura nieruchomości.
   Lampa uważala go za bardzo dziwnied człowieka. Wyglądał normalnie, lecz jego oczy... takie błyszczące, jak oczy szaleńca...
   Nie zastanawiała się nad tym długo. Była szczęśliwa!


    Dwa tygodnie później


   Lampa i Kaspian rozmawiali razem przy stole.
   - Kochanie nie wydaje ci się że ten dom... uwziął się na nas? No ten telewizor... schody... Albo wizyta twojej matki: wszystko było posprzątane i odkurzone: poszliśmy tylko na sekundę do sklepu i cegla wpadła przez komin do salonu, przez co wszędzie osadził się popiół...
   - Nie przesadzaj, to był tylko przypadek...

Kilka godzin później, późnym wieczorem Lampa wchodziła do sypialni i usłyszała coś. Otworzyła drzwi i zobaczyła jak szała na książki ... rusza się? ... wyglądało to tak jakby ... z jednej strony była zawieszona na zawiasacha a z drugiej powoli otwierała się...  nie, nie ona się zamykała. Już się zamknęła.
   -Kaspian? Kaspian choć tu na chwilę





C.D.N
niedługo napiszę zakończenie... będzie strraszne


Callista


NIE KOPIUJ! MOJEGO AUTORSTWA! 

1 komentarz: